Dzisiaj 256-ta rocznica wyboru
Stanisława Augusta Poniatowskiego na polskiego króla. Ostatni król, ostatnia wolna elekcja, ostatnie lata Rzeczpospolitej.
To jedyny król, który świadomie wybrał na miejsce koronacji Warszawę, nie Kraków. Potem był w Krakowie z wizytą w 1787 przez
2 tygodnie. Zwiedzał miasto, był na Uniwersytecie, w Ogrodzie Botanicznym, odbył pielgrzymkę na Skałkę i słuchał mszy w Katedrze. Podobno wskazał w kryptach miejsce w którym chciałby być pochowany. Los sprawił, że ciało królewskie jednak nie spoczęło na Wawelu.
Za to w Muzeum Katedralnym przechowuje się płaszcz koronacyjny Poniatowskiego z 34 złotymi orłami haftowanymi na czerwonym aksamicie. Płaszcz ten podarował Katedrze biskup krakowski Jan Paweł Woronicz.
To ten wspaniały płaszcz, w którym uwiecznił króla Marcello Bacciarelli na portrecie w stroju koronacyjnym.