
No cóż, przewodnictwo to sztuka wyboru. Wybieramy to o czym opowiemy i to co z bólem serca opuścimy.

Czekają na Was iluminowane modlitewniki polskich królów, ich portrety, biżuteria, księgi z biblioteki króla Zygmunta Augusta. A głowy wawelskie zobaczymy na wysokości własnych oczu. Sfrunęły do nas ze stropu w Sali Poselskiej.